Na początek przeprosiny plus krótkie wyjaśnienie!
Kochani chcę was naprawdę z całego serca przeprosić, że tak długo nic nie dodawałam i krótko mówiąc zlałam to TŁUMACZENIE:)
Jednak całe wakacje w domu byłam może tydzień i nie miałam nigdzie dostępu do interentu:(
Wiem, mogłam wcześniej napisać i naprawdę BARDZO, BARDZO WAS PRZEPRASZAM.
Oficjalnie powracam na bloga i będę w miarę regularnie tłumaczyła:)
Na pewno nie będzie już takiej przerwy, ani sytuacji gdzie nie wiecie co i jak:)
PRZEPRASZAM
I zapraszam wszystkich na nowy rozdział♥ ♥ ♥
CZYTASZ?
PROSZĘ SKOMENTUJ ♥ :)
___________________________________________________________________
Większość słów, których nie potrafię
powiedzieć, ale najwidoczniej ten absurdalnie gorący chłopak to Zayn Malik,
starszy brat Jawaad'a. Przyszedł go odebrać.
Pewnie. Jak mogłam o tym nie pomyśleć.
Kiedy słyszę, że drzwi sie zamykają
czekam minutę i idę na dół do swojej rodziny udając, że nie wiem kto to był.
- Słyszałam kogoś w drzwiach, kto to
był?- pytam ze zmieszaną twarzą spoglądając na mamę.
- To był Zayn. Starszy syn pani Malik.
Odbierał Jawaad'a- odpowiada posyłając surowe spojrzenie mojemu ojcu, którego
nie potrafię odczytać.
Może był wredny czy coś...
Wrazam z powrotem na górę, kiedy widzę
czarny samochód odjeżdżający spod naszego domu- ten sam, ktory widziałam w
dniu, kiedy się wprowadziliśmy. W samochodzie zauważam sylwetkę z włosami
zaczesanymi do góry. Zayn Malik.
Żartujesz sobie?
- Sory za to- idąc na górę powtarzam jego
słowa starając naśladować się północny akcent.
***
Jutro szkoła ja i Lucas jesteśmy
znudzeni. Nie mając nic do roboty postanowiliśmy iść do sklepu spożywczego
podczas gdy nasi rodzice są w pracy.
Juz przy wejściu zauważam Zayna Malika
stojącego przy kasie. Nie ma założonej swojej skórzanej kurtki, ponieważ jest
gorąco, ma za co t-shirt z logo, którego nie jestem w stanie rozpoznać. Mierzę
wzrokiem jego chude, stonowane ciało i obserwuję sposób w jaki tam stoi. Lekko
zgarbiony sprawia wrażenie znudzonego i beztroskiego. Zauważam, ze jedno z jego
chudych, bladych ramion jest pokryte tatuażami. Całkowicie od nadgarstka aż do
łokcia.
Używa swojego zatuszowanego ramienia do
zapłacenia za trzy paczki papierosów i odwraca sie na przeciwko mnie i mojego
brata stojących blisko wyjścia. Nie wydaje się by nas zauważył.
- Hej Zayn!- mój brat woła na niego a on
odwraca się przez ramię zmieszany. Robi to ponownie - troszkę mniej- wciąż
wciąż jest jakoś znudzony.
Uświadamiam sobie, że sie gapię kiedy on
podchodzi do nas. Wreszcie odzyskuję
całą pewność siebie. Powinnam nałożyć więcej makijażu i moje włosy, są
naprawdę aż takie złe?
- Hej kumplu- uśmiecha się do Lucasa aż
wreszcie spogląda w moje oczy z wielkiemi, piwnymi, szczenięcymi oczami. O
boże. Myślę podczas gdy mój brzuch wykonuje fikołkę.
- Ty musisz byc- myśli przez chwile, albo
tylko się drażni.
- Zoe Fray, miło mi cie poznać- znów.
Jego silny akcent. Sexy.
Spogląda na mnie wyczekując aż coś
powiem. Oh! Myślę, kiedy uświadamiam sobie, że jeszcze nie
odpowiedziałam.
- Ciebie też. Zayn, tak?- mówię
przybijając sobie piątkę w myślach za brzmienie zwyczajnie.
Kiwa głową i rusza ręką pokazując w
stronę wyjścia, że się śpieszy. Kiedy wychodzi odwraca sie, dziwaczny uśmiech
widnieje na jego ustach.
- Przepraszam, że cię zmoczyłem.
<3
OdpowiedzUsuńSuper! <3
OdpowiedzUsuńExtra! <3
OdpowiedzUsuńNic tylko czekać na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuńSZYBKO! <3
OdpowiedzUsuńChyba nie wytrzymam tego czekania,już się nie mogę doczekac nastepnego, ten rozdzial super , powodzenia w tlumaczeniu i czekam na NEXT :D
OdpowiedzUsuńszczerze to myślałam ze już nie wrócisz ale coś mnie tak tchnęło żeby dziś sprawdzić i no kurde ale niespodzianka fajnie bardzo się ciesze mam nadzieje ze będziesz dodawać rozdziały w miarę regularnie super tłumaczysz i no cóż dziękuje niecierpliwie czekam na nexta pzdr Kinga
OdpowiedzUsuńjest super. Strasznie mi się podoba a na końcu to po prostu wybuchła śmiechem... czekam na następny i nie moge sie doczekać. <3
OdpowiedzUsuńJezuu to było boskie... szybko następny !!!
OdpowiedzUsuńRegularnie ? Miał być w sobotę, wchodzę tu codziennie i nic. Nie wiem czy to ma sens. :c Na prawdę blog jest świetny, ale jak ktoś coś obiecuje to powinien dotrzymać słowa ;/
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac nastepnego... nie kaz mi długo czekac please !!!! kocham ten blog ale ile mozna czekac ? :( <3 <3 ale bee czekac !!!
OdpowiedzUsuńBOSKI !!!
BOSKI !!!
BOSKI !!!
Boskii..:D
OdpowiedzUsuńkiedy kolejny ? ten... super nie da sie tego wyrazic był cudowny, ekscytujacy i smieszny, a takze smieszny
OdpowiedzUsuńRegularnie powiadasz.......
OdpowiedzUsuń